Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W najbliższym tygodniu może się zakończyć przebudowa pl. Łokietka i jezdni przebiegającej przed Bramą Krakowską. To ostatni etap odnowy deptaka, która powinna trwać nie dłużej niż do połowy maja, a przedłużyła się o prawie trzy miesiące.
Do zrobienia nie zostało już wiele. Nawierzchnia przed Bramą Krakowską jest już praktycznie gotowa, chodnik wzdłuż ul. Lubartowskiej dotarł do bocznej ściany Ratusza, a krawężnik pokazuje, jak wąska zrobi się jezdnia będąca stykiem ul. Lubartowskiej i Królewskiej. Najwięcej do zrobienia jest jeszcze na pl. Łokietka między Krakowskim Przedmieściem a Kozią, trzeba też dokończyć układanie nowej nawierzchni jezdni oraz zająć się miejscami, gdzie nowy bruk styka się ze starym.
Wykonawca ma na wszystko czas do 14 sierpnia, bo taki termin przewiduje najnowsza wersja umowy, jednak w tym czasie musi się uporać nie tylko z ułożeniem nawierzchni i montażem pozostałych elementów, ale też z odbiorami technicznymi, które mogą potrwać kilka dni. Dlatego prace budowlane powinny się zakończyć odpowiednio wcześniej. Czyli kiedy? Ostatnio była mowa o 7 sierpnia (a to już we wtorek), jednak w tym przypadku Ratusz nie narzuca żadnego konkretnego terminu. – Dla nas wiążąca jest data 14 sierpnia – mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina.
Jeżeli wykonawca przekroczy termin, miasto będzie mogło go obciążyć karami umownymi. Do przekroczenia terminu doszło już na samym deptaku, który miał być gotowy do 30 czerwca, ale Urząd Miasta nie przesądza, czy rzeczywiście naliczy karę za to opóźnienie. – Jakiekolwiek kwestie kar związanych z wykonaniem rewitalizacji deptaka będą rozważane po zakończeniu inwestycji – zastrzega Krzyżanowska.
Przypomnijmy, że przebudowa deptaka miała się zakończyć o wiele wcześniej, bo najpóźniej w połowie maja. Taka data widniała w pierwszej wersji umowy. Ratusz tłumaczy, że terminu nie udało się dotrzymać, bo utrzymujące się długo mrozy uniemożliwiały demontaż starej nawierzchni, a gdy już ją usunięto, okazało się, że kanalizacja deszczowa jest w fatalnym stanie. Z kolei prace przed Bramą Krakowską przedłużyły się ze względu na badania archeologiczne, dzięki którym odkryto tu dawny cmentarz i przebadano fosę oraz barbakan.
Przebudowa deptaka oraz pl. Łokietka kosztuje 12,8 mln zł, przy czym większość kosztów pokryje unijna dotacja. Głównym wykonawcą jest firma Strabag, zaś kamienne nawierzchnie układa Centrum Kamienia „Dąbrówka” spod Kielc.
